Oto co miał do powiedzenia menedżer Czerwonych Diabłów po dzisiejszej wygranej z West Bromem.
Nareszcie, pierwsza wygrana u siebie:
Dobrze, że po przerwie na reprezentacje udaje nam się wygrać. Potrzebowaliśmy tej wygranej u siebie. Nie byliśmy dziś składni z przodu, ale i tak powinniśmy strzelić 2-3 gole więcej i nie stresować się pod koniec. W tej lidze nie ma czegoś takiego jak spokojna końcówka, kiedy prowadzisz tylko 1 bramką.
Jak nastroje po meczu?
Rywale mieli kilka swoich szans, dwa razy David nas uratował, zrobił różnicę. Jednak odczucia po meczu zawsze są zależne od wyniku.
Kolejne dwa ważne spotkania.
To my musimy nadawać tempo spotkaniu, kreować szanse i dominować. Tak chcemy zagrać we wtorek w LM i następny mecz z Southampton’em. To będą dwa trudne spotkania. Mam nadzieje, że do dyspozycji będę mial wszystkich zawodników.
O powtórzeniu karnego.
W pierwszej kolejce powtórzono karnego przeciwko nam, ta sama sytuacja, bramkarz wyszedł za daleko za linię. To pewnie przez styl Bruno, sprawia, że bramkarze za szybko się rzucają.
Karny dla United słusznie podyktowany?
O rękach w polu karnym można gadać godzinami, jednak uważam, że mając do dyspozycji VAR, nie powinno się mieć wątpliwości. Kiedy ja grałem, zagranie musiało być wyraźnie, ale to było kiedyś, teraz jest inaczej.
