Cristiano Ronaldo opublikował na swoim Instagramie oświadczenie, które można zrozumieć jako pożegnanie z jego obecnym klubem, Juventusem.
O tym, że CR7 odejdzie z Turynu mówi się już od jakiegoś czasu, a teraz przemówił sam zainteresowany. Manchester United jest za każdym razem wymieniany w gronie klubów zainteresowanych Portugalczykiem. Teraz, kiedy sam Ronaldo niemal potwierdził swoje odejście, temat znów staje się aktualny. Niżej prezentujemy całość wpisu Cristiano:
Życie i kariera każdego wybitnego sportowca jest pełna wzlotów i upadków. Rok w rok mierzymy się z fantastycznymi drużynami, innymi wyjątkowymi zawodnikami, którzy też chcą realizować swoje ambitne cele. Musimy zawsze dawać z siebie maxa, żeby pozostać na naszym wysokim poziomie.
W tym roku nie udało się wygrać Serie A, pragnę z tego miejsca pogratulować Interowi zasłużonego trofeum. Ja doceniam wszystko to co osiągnęliśmy w tym sezonie z Juventusem. Superpuchar i Puchar Włoch oraz trofea indywidualne takie jak Tytuł Króla Strzelców w lidze, w której nie jest łatwo strzelać i wygrywać. Tym samym osiągnąłem we Włoszech to, co sobie założyłem. Wygrałem ligę i wszystkie możliwe puchary, byłem najlepszym strzelcem, dostałem też nagrodę dla piłkarza sezonu. Wszystko to zdobyte w kraju pełnym świetnych zespołów, wybitnych piłkarzy oraz klubów z piękną historią.
Jak już kiedyś mówiłem, nie skupiam się na rekordach, ja je po prostu pobijam. Dla tych, którzy nie rozumieją tych słów – piłka to gra drużynowa, ale to indywidualności robią różnicę i to one pomagają klubom w osiąganiu założonych celów. Tu chodzi o tą chęć bycia coraz lepszym, strzelania coraz większej ilości bramek, wygrywania jeszcze większej ilości pucharów. Dzięki takiej mentalności, rekordy biją się same, to naturalna konsekwencja ciężkiej pracy i dobrego nastawienia mentalnego.
Jestem więc bardzo dumny z moich osiągnięć. W każdym kraju, w którym grałem, byłem zwycięzcą. Mistrz Anglii, Hiszpanii i Włoch, zdobywca pucharu i superpucharu kraju w Anglii, Hiszpanii i we Włoszech, najlepszy piłkarz sezonu i król strzelców w tych krajach. Bariera 100 bramek przekroczona w każdym klubie, w którym grałem. To wspaniałe, że w tylu wielkich ligach zostawiłem swój ślad. Dziękuje wszystkim kibicom, którzy mnie wspierali. Dla takich chwil pracuje, to one mnie napędzają i to dla nich będę walczył do ostatniego dnia mojej kariery.
Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w dotychczasowej podróży!
