Daniel James i spółka pokonali reprezentację Turcji i praktycznie zapewnili sobie awans do fazy pucharowej turnieju!
W 13 minucie James idealnie dośrodkował na głowę Moore’a, który zmarnował kapitalną sytuację. Walia naciskała na Turków, w 20 minucie kolejna akcja Jamesa, który wpadł w pole karne na pełnej prędkości i zagrał w pole karne, obrońca przeciął jego zagranie i niewiele zabrakło do gola samobójczego. W drugiej połowie James wykonał kilka groźnych dośrodkowań, ale więcej działo się na prawej stronie Walijczyków, gdzie szalał Gareth Bale. Jamesa można jednak pochwalić za liczne powroty do defensywy i za coś z czego dobrze go znamy, czyli pokonanie niesamowicie dużej liczby kilometrów na boisku. W 79 minucie doczekaliśmy się celnego strzału Jamesa, nie stworzył on jednak zbyt dużego zagrożenia. W 94 minucie James został zmieniony przez Williamsa.
Walia wygrała 0:2 po bramkach Ramsey’a i Roberts’a, a mogła wygrać jeszcze wyżej, bo Bale nie wykorzystał rzutu karnego.