W meczu otwierającym drugą kolejkę zmagań w grupie E, Szwedzi okazali się minimalnie lepsi od Słowaków, a defensywa prowadzona przez Victora Lindelofa znów zanotowała czyste konto.
Szwedzi wygrali 1:0 po bramce Forsberga z rzutu karnego i na ten moment prowadzą w grupie E, przynajmniej do jutrzejszego meczu Hiszpania-Polska. Warto zaznaczyć, że kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Lindelof, dowodzony przez niego blok defensywny znów nie stracił bramki i praktycznie nie dopuścił Słowacji do sytuacji czystych sytuacji strzeleckich. Victor dobrze wprowadzał piłkę, grał spokojnie i bezpiecznie, w 86 minucie wybił piłkę po zamieszaniu po rzucie rożnym, który mógł się skończyć bramką dla rywala. Szwecja jako druga drużyna w tym turnieju (z tych, które rozegrały już dwie kolejki) nie straciła jeszcze bramki, więc Victora można tylko chwalić.