Premier League

Konferencja Solskjaera przed meczem z Evertonem

Menedżer United wyjaśnił zdecydowanie sytuację z Donnym Van de Beekiem, skomentował doniesienia o „korektach taktycznych Ronaldo” oraz ujawnił stan zdrowia Shawa i Rashforda.

O zdrowiu Shawa:

Luke czuje się już lepiej. W ostatnich dniach chorował, do tego wciąż nie wyleczył w 100% swojej kontuzji barku. Zobaczymy jaką decyzję podejmiemy.

O sytuacji z Van de Beekiem, który zirytował się, że nie wszedł na boisko w meczu Ligi Mistrzów:

Donny był gotowy do wejścia na Villarreal. Padła jednak bramka, sytuacja się zmieniła. Jako rezerwowy, musisz być cierpliwy i zawsze gotowy. Jeśli ktoś coś o tym wie to na pewno ja – jestem rekordzistą tego klubu pod względem występów jako wchodzący z ławki. Rozumiem Donny’ego, rozumiem jego złość. Natomiast Fred bardzo dobrze zastąpił Alexa Tellesa na lewej obronie i ta zmiana była tą właściwą. Powtórzę, rozumiem frustrację Donny’ego ponieważ wynika ona z ogromnej chęci do gry, a taką musi mieć każdy zawodnik. Każdy dostaje swoje szanse w mojej drużynie. I to się tyczy nie tylko Donny’ego. Mam skład pełen klasowych piłkarzy, reprezentantów swoich krajów. Każdy uważa, że zasługuje swoimi umiejętnościami na pierwszy skład. 

Czy Holender nie ma złego wpływu na drużynę?

Donny nie ma złego wpływu na drużynę i nigdy nie miał. Gdyby tak było, to szybko bym się tym zajął i najprawdopodobniej byśmy się pożegnali.

O powrocie Marcusa Rashforda:

Marcus Rashford ma dziś za sobą pierwszą sesję treningową z pełnymi obciążeniami. Koledzy mu nie odpuszczali, a on sam się nie skarżył więc wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Widać po nim, że jest zdrowy, zaangażowany. Ciężko pracował, jeśli naprawdę z jego barkiem jest wszystko w normie to powinien być gotowy na mecze kadry.

Po otrzymaniu następującego pytania od dziennikarza: Czy to prawda, że po uwagach Ronaldo zmienił Pan taktykę w trakcie meczu?

(Parska śmiechem) Wow. Co ja mam na to odpowiedzieć? To o czym rozmawiam z Ronaldo to nasza prywatna sprawa. Nie było takiej dyskusji. Cris poniósł w środę drużynę, natchnął ją. 5 goli w 5 meczach w jego wieku. To mówi wszystko. Jest idealnym przykładem dla reszty zespołu.

O napiętym terminarzu i graniu meczu ligowego w sobotę, kiedy dopiero w środę grało się w LM:

Wychodzi na to, że najważniejsze jest, żeby mecz się dobrze oglądał w TV. Zdrowie piłkarzy już niekoniecznie. Zdrowy rozsądek to towar deficytowy w ostatnich czasach. Widać to w naszej angielskiej piłce. My i Chelsea graliśmy w środę i teraz gramy w sobotę. Liverpool i City grali swoje mecze we wtorek i grają w niedzielę. Absurd i totalny brak logiki. Ręce opadają.

0 0 votes
Article Rating
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
X