Jak podaje oficjalna strona Manchesteru United, zarówno Luke Shaw jak i Scott McTominay opuścili zgrupowania swoich reprezentacji.
Anglia i Szkocja, czyli kraje odpowiednio Luke’a i Scotta, zakwalifikowały się już do Mundialu w Katarze, bądź do baraży w przypadku Szkotów. Wszelkie matematyczne nadzieje i możliwości zostały rozwiane ostatnią wygraną Szkocji 2:0 z Mołdawią. Scott McTominay oglądał ten mecz z trybun, a jego nieobecność na murawie była spowodowana ostrym bólem gardła.
Jako, że ostatni mecz drużyny Steve’a Clarke’a nie ma już żadnego wpływu na wygląd tabeli, Scott został odesłany do klubu, a w jego miejsce dowołano Ryana Porteousa. Podobna sytuacja spotkała Luke’a Shawa.
Lewy obrońca United doznał urazu w derbach Manchesteru, jednak nie spodziewano się żeby był on na tyle poważny, by wykluczyć go z obu spotkań kadry. Niestety czarniejszy scenariusz się spełnił, Shawa zabrakło w meczu z Albanią, a wczoraj Gareth Southgate potwierdził, że zabraknie go również z San Marino. Miejmy nadzieję, że obaj zawodnicy United jednak będą do dyspozycji Solskjaera na najbliższy mecz ligowy.
Dobrze że wracają ale panie Shaw jest pan bez formy.Przy normalnym trenerze siedział byś na ławce a grałby Telles.A że jesteś pupilkiem wesołego Norwega i grasz nawet bez formy to inna sprawa.