Manchester United rozegrał kolejne przyzwoite spotkanie z rywalem z wielkiej szóstki, tym razem jednak remis, który mimo dobrej gry (zwłaszcza w pierwszej połowie), trzeba było ratować golem w samej końcówce.
United znów dobrze zaczął, prowadził grę i oddawał groźne strzały, takie jak minimalnie niecelna próba Shawa z 9 minuty czy mocne uderzenie Antony’ego z 14 minuty. W 33 minucie Marcus Rashford podholował piłkę i huknął na bramkę Kepy, który zdołał obronić jego próbę. Jednak najlepszą okazję miał Antony, który w 45 minucie otrzymał kapitalne podanie od Fernandesa, jednak nie trafił w ogóle w bramkę. Chelsea odpowiedziała tylko przypadkową sytuacją Aubameyanga z 39 minuty, ale Gabończyk nie wykorzystał zamieszania pod bramką De Gei. Do przerwy bezbramkowo.
Druga połowa to lepsza gra gospodarzy, którzy odepchnęli United ze swojej połowy, gra się wyraźnie wyrównała. Niestety w 60 minucie, Raphael Varane doznał poważnie wyglądającego urazu i musiał zmienić go Lindelof. United miał problem ze stworzeniem sytuacji, zaś Chelsea w 73 minucie trafiła w poprzeczkę za sprawą Chalobaha. Dopiero w 76 minucie mieliśmy pierwsze zagrożenie pod bramką Kepy, kiedy to Fernandes próbował zaskoczyć Hiszpana, ten jednak dobrze interweniował. W 84 minucie, przebywający zaledwie kilka chwil na boisku McTominay sprokurował rzut karny dla gospodarzy. Jedenastkę pewnie wykorzystał Jorginho i w 86 minucie było 1:0. United jednak nie załamał się, rzucił wszystkie siły do przodu i zdołał wyrównać za sprawą Casemiro, który trafił głową na 1:1 w 94 minucie spotkania. Emocjonująca końcówka i podział punktów na Stamford Bridge.
CHELSEA FC 1:1 MANCHESTER UNITED
Bramki: 86′ Jorginho, 90+4′ Casemiro
Chelsea: Arizabalaga, Chalobah, Silva, Cucurella (36′ Kovacić), Azpillicueta, Loftus-Cheek, Jorginho, Chilwell, Mount, Aubameyang, Sterling
Man Utd: De Gea, Dalot, Martinez, Varane (60′ Lindelof), Shaw, Casemiro, Eriksen (80′ McTominay), Fernandes, Antony, Rashford, Sancho (52′ Fred)
