Erik Ten Hag chwalił drużynę za zrealizowanie celu, którym był awans do EFL Cup, komplementował Pellistriego oraz pozostałych rezerwowych, którzy dali drużynie drugie życie z ławki.
Cel zrealizowany?
Przed meczem powiedziałem wprost – nie ma żadnego „ale” żadnego „może”. My MUSIELIŚMY być w półfinale i zrealizowaliśmy cel.
Wynik końcowy okazały, ale długimi fragmentami goście dzielnie się bronili.
Szkoda, że nie uspokoiliśmy i skończyliśmy tego wcześniej. W wielu sytuacjach zabrakło dobrego, celnego, ostatniego podania. Wynik był zbyt długo na styku, kompletnie niepotrzebnie. Niemniej, drużyna zrealizowała cel, więc należą się jej brawa.
Wasza defensywa spisała się dziś według twoich oczekiwań?
Nie pozwoliliśmy im na wiele w ofensywie, ich pojedyncze próby spokojnie wyłapywał Tom Heaton.
Zawodnicy, którzy grają regularniej, dzisiaj wchodzili z ławki i pokazali jakość.
Zmiany były wcześniej zaplanowane. Zawodnicy jednocześnie odpoczęli oraz nie stracili rytmu meczowego, wszystko według naszych założeń. Odkąd tu przyszedłem powtarzam, że skład to dla mnie nie tylko pierwsza jedenastka, tak samo ważni są ludzie, którzy wchodzą z ławki i dają jakość, którzy są gotowi do gry w każdym momencie meczu.
Co sądzisz o zmianie Pellistriego?
Pellistri wszedł z ławki i ożywił nas w końcówce, zanotował ładną asystę, pokazał to co od niego oczekuję.
