Wypowiedzi

Ten Hag po awansie do finału EFL Cup

Erik Ten Hag wywalczył razem z drużyną swój pierwszy finał odkąd pracuje w Manchesterze United, ale i tak miał zastrzeżenia do gry swoich podopiecznych, mimo tego sukcesu. To tylko pokazuje jakim perfekcjonistą jest Holender.

Sancho nareszcie wrócił i to od razu na nowej pozycji.

Sancho może spokojnie grać na pozycji numer 10. Nie widzę przeciwskazań.

Roy Keane prosił by zapytać czy może liczyć na podwójny bilet na finał? (śmiech)

Myślę, że możemy coś podziałać dla Roya (śmiech).

Graliście tak jak chciałeś?

Graliśmy poprawnie, ale jednak momentami zbyt wolno. Pozwoliliśmy im na stworzenie szans. W drugiej połowie przyśpieszyliśmy i od razu padły bramki. Oczywiście, jeśli wygraliśmy mecz to nie powinniśmy dramatyzować. Ale jednak – pierwsza połowa nie była dobra. Mam wyższe oczekiwania.

Oczekiwałeś lepszej gry?

Grając w Manchesterze United, nie możesz schodzić poniżej pewnego poziomu. Są pewne standardy.

Wynik z pierwszego meczu determinował waszą grę?

Mieliśmy dobry wynik z pierwszego meczu. 3:0 pozwalało na kontrolę spotkania. Rywal szukał jednego momentu, który mógłby go nakręcić. Chcieliśmy ich rozszerzać, ale muszę przyznać, że Forest grali naprawdę dobrze, nie zostawiali nam miejsca.

5 2 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X