Premier League

Elland Road zdobyte, Leeds United 0:2 Manchester United!

Manchester United stoczył kolejną ciężką bitwę z ekipą Leeds United, tym razem zwycięską. O wyniku zdecydowały bramki z końcówki Marcusa Rashforda oraz Alejandro Garnacho.

Podobnie jak spotkanie sprzed kilku dni na Old Trafford, Leeds rozpoczęło spotkanie bardzo intensywnie i agresywnie, tym razem dodatkowo napędzani gorącą publicznością na trybunach. Już w 4 minucie Bamford mógł pokonać De Geę, ale na szczęście nie trafił czysto w piłkę, a dobitka Summerville’a okazała się bardzo niecelna. Pierwszy strzał United obejrzeliśmy w 19 minucie, kiedy to Sancho odnalazł podaniem Bruno Fernandesa, który niestety posłał piłkę obok bramki. Gra była bardzo szarpana i agresywna, oba zespoły nie szczędziły sobie fauli i ostrych wejść, ale przez to brakowało klarownych sytuacji bramkowych. W 43 minucie było bardzo groźnie pod bramką Diabłów, ale De Gea do spółki z Maguire’em i Shawem zarzegnali zagrożenie i nie pozwolili Summerville’owi na zdobycie bramki. Tuż przed przerwą mieliśmy pierwszą dobrą okazję dla Manchesteru United. Bruno Fernandes przejął piłkę od obrońcy i wyszedł sam na sam, miał dużo czasu, ale trafił w nogę bramkarza. Chwilę później był rzut rożny, po którym piłka dość przypadkowo odbiła się od Weghorsta i mogła wpaść do bramki, ale ostatecznie przeszła tuż obok słupka.

Druga połowa to znów słaby początek Manchesteru, Leeds znowu wyszło wysoko i agresywnie, tylko w pierwszych 5 minutach Leeds oddał 3 groźne strzały, które mogły zaskoczyć De Geę. United zdołał się odgryź i odpowiedzieć dopiero w 64 minucie, kiedy to po ładnej wymianie Dalot huknął w poprzeczkę z około 20 metrów. Przebieg spotkania znów się wyrównał, ale nic nie wskazywało na to, że któryś z zespołów w końcu się przełamie, a jednak to właśnie Manchester United wyszedł na prowadzenie. Oczywiście za sprawą Marcusa Rashforda. Kapitalną wrzutką na głowę najlepszego strzelca drużyny popisał się Luke Shaw, a Rashford idealnie skierował piłkę do siatki, podobnie jak w pierwszym spotkaniu. 0:1 w 80 minucie, a chwilę później było już 0:2. Kontra United, idealne prostopadłe podanie do Garnacho posłał Weghorst i młody Argentyńczyk w sytuacji sam na sam oddał strzał, który wpadł po odbiciu się od słupka. Leeds się posypało i Manchester United zdobył jeszcze dwie kolejne bramki, ale obie został zdobyte z pozycji spalonych, co było widać na powtórkach VAR’u. Nie był to genialny występ Manchesteru United, ale najważniejsze, że okazał się zwycięski.

LEEDS UNITED 0:2 MANCHESTER UNITED

Bramki: 80′ Rashford 85′ Garnacho

Leeds: Meslier, Ayling, Firpo, Koch, Wober, Adams, McKennie, Summerville, Harrison, Bamford (58′ Rutter), Gnoto

Man Utd: De Gea, Dalot, Maguire, Shaw, Malacia (61′ Martinez), Sabitzer, Fred, Fernandes, Sancho (61′ Garnacho), Weghorst, Rashford (90+2′ Elanga)

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X