Premier League

Manchester United 2-0 Everton. Wygrana okupiona kontuzją Rashforda

Manchester United pewnie pokonał u siebie Everton. Wynik 2:0 nie oddaje przebiegu spotkania, Czerwone Diabły stworzyły sobie masę sytuacji, rewelacyjne spotkanie rozegrał bramkarz gości, Jordan Pickford. Niestety, wygrana została okupiona urazem Marcusa Rashforda.

Pierwsza dobra okazja nadeszła w 8 minucie, Keane źle ocenił lot piłki i pozwolił jej przejść za linię o obrony, a tam pojedynek z drugim stoperem wygrał Rashford i doszedł do pozycji strzeleckiej, niestety trafił prosto w Pickforda. Napór United trwał, chwilę po sytuacji Marcusa, mieliśmy kąśliwy strzał Antony’ego, który trafił w słupek, Wan-Bissaka dopadł do dobitki, ale zanotował okropne pudło, uderzał słabszą nogą i nie trafił w bramkę. Everton mógł odpowiedzieć w 19 minucie, dwójkowa akcja zawiązana na prawej stronie gości, Coleman wprowadził w pole karne Simmsa, który miał naprawdę dużo czasu i miejsca w polu karnym United, ale podobnie jak Wan-Bissaka, fatalnie skiksował. Dobrych sytuacji nie brakowało i w 23 minucie po doskonałym, długim podaniu Bruno, sam na sam wyszedł Antony, Brazylijczyk również miał dużo czasu i miejsca by pokonać Pickforda, ale uderzył prosto w niego. Defensywa Evertonu nie była dziś zbyt dobrze dysponowana, praktycznie każda długa piłka za plecy obrońców stwarzała zagrożenie. United nadal przeważał, mieliśmy strzał Fernandesa, Sabitzera oraz kolejne sam na sam Antony’ego, jednak tym razem Brazylijczyk nie opanował piłki. Wreszcie, w 38 minucie piłka wpadła do siatki Evertonu. Scott McTominay urwał się przeciwnikowi i wbiegł w pole karne gości, Jadon Sancho świetnie to zobaczył i obsłużył idealnym podaniem Szkota, który z bliska pokonał Pickforda. Tuż przed przerwą Antony mógł podwyższyć wynik, ale znów świetnie zachował się golkiper Evertonu.

Druga połowa to lepsza gra gości, którzy w drugiej połowie zaczęli zagrażać bramce United, w 63 minucie mieliśmy mocny i groźny strzał Garnera, który został zablokowany. Czerwone Diabły odpowiedziały strzałem głową w wykonaniu Bruno, jednak znów górą był Pickford. Spotkanie toczyło się w spokojniejszym tempie i niewiele wskazywało na kolejną bramkę, ale w 72 minucie błąd popełnił obrońca Evertonu, przepuszczając piłkę, skrzętnie wykorzystał to Marcus Rashford i wyłożył futbolówkę Martialowi, który z najbliższej odległości pokonał Pickforda, podwyższając na 2:0. Niestety,  ta asysta to był ostatni dobry moment Rashforda w tym spotkaniu, który chwilę później opuszczał już boisko z kontuzją, najprawdopodobniej pachwiny. Anglik zszedł o własnych siłach, ale utykał, nie wyglądało to zbyt optymistycznie. Zmienił go Wout Weghorst. W doliczonym czasie mieliśmy jeszcze strzał Malacii, wyłapany przez Pickforda, a chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

MANCHESTER UNITED 2:0 EVERTON 

Bramki: 38′ McTominay 72′ Martial

Man Utd: De Gea, Wan-Bissaka, Martinez, Maguire, Malacia, Sabitzer (76′ Fred), McTominay, Fernandes, Antony (60′ Martial), Rashford (80′ Weghorst), Sancho (76′ Eriksen)

Everton: Pickford, Coleman (87′ Patterson), Godfrey(46′ Mykolenko), Keane, Tarkowski, Iwobi, Onana (60′ Davies), Gana (60′ Garner), McNeil, Gray, Simms (70′ Maupay)

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X