Manchester United skromnie pokonał Wolves 1-0 w meczu 1 kolejki Premier League po golu Raphaela Varane.
Spotkanie od początku nie układało się po myśli Czerwonych Diabłów. W pierwszej połowie gra United wyglądała bardzo słaba, a lepsze sytuacje strzeleckie stwarzali sobie goście. Do przerwy był bezbramkowy remis.
Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Victor Lindelof, który zmienił Lisandro Martineza, ukaranego w pierwszej części gry żółtą kartką.
United starało się, jednak wciąż brakowało dokładności, a lepsze okazje ponownie stwarzali Wolves. W 68 minucie na boisku pojawili się Eriksen i Sancho, którzy zmienili Mounta i Antony’ego.
Widać było, że ta zmiana dodała United świeżości. Akcje zaczęły się bardziej zazębiać. W 76 minucie przyniosło to skutek. Dobra akcja Bruno Fernandesa i Aarona Wan-Bissaki, ten drugi dokładnie dograł piłkę do Raphaela Varane’a, który pewnie wpakował ją głową do bramki Wilków. Mamy 1-0!
Do końca meczu obie drużyny próbowały jeszcze trafić do siatki i zmienić wynik meczu, jednak ostatecznie brakowało dokładności i skuteczności. United po ciężkim meczu zdobyło ważne 3 punkty na rozpoczęcie sezonu.
Sporą kontrowersją była sytuacja z 96 minuty, kiedy to Onana przy próbie złapania piłki w powietrzu wpadł na jednego z zawodników Wolves, VAR sprawdzał sytuację, która wydawała się oczywistym rzutem karnym, jednak nie pokazano na jedenasty metr.
MANCHESTER UNITED – WOLVES 1-0
Bramka: Varane 76′