Bruno Fernandes już nie może się doczekać ponownej gry w Lidze Mistrzów w barwach Manchesteru United. Kapitan podzielił się swoimi oczekiwaniami z klubowymi mediami.
Manchester United wrócił do Ligi Mistrzów i już w 1 kolejce fazy grupowej czeka go prawdziwy hit – starcie z Bayernem Monachium na Alianz Arenie. Pozostałymi rywalami w grupie A będą drużyny Galatasaray oraz FC Kopenhaga. Spotkanie z mistrzem Niemiec odbędzie się 20 września, o 21:00.
Bruno Fernandes przekonuje, że właśnie dla możliwości rozgrywania takich spotkań, zdecydował się zostać zawodnikiem klubu z Old Trafford. Portugalczyk mówi o wyjątkowości, otoczce i „magii” tych rozgrywek.
– Liga Mistrzów jest magiczna. To wyjątkowe rozgrywki, w których każde chce zagrać – mówi Bruno – To najlepsza liga na świecie, rywalizujesz tylko z najlepszymi z całej Europy. Każdy mecz Ligi Mistrzów, każdy wieczór to coś specjalnego. Ta otoczka, atmosfera. Doświadczyłem jej najpierw przy pustych trybunach, a później na wypełnionym Old Trafford i to jest coś niepodrabialnego. Moment, kiedy udało nam się wygrać w końcówce z Villareal (2:1 dla United – przyp. red.) to było coś niesamowitego. Wierzę, że nasi nowi piłkarze też będą głodni takich pięknych chwil i pomogą nam w przeżywaniu ich i w tym sezonie. Nie mogę się już doczekać strzelenia gola i celebrowania przed Stretford End – kończy Bruno.
