Mama Harry’ego Maguire’a zdecydowała się zareagować na krytykę oraz przemoc werbalną stosowaną wobec jej syna.
Zoe Maguire opublikowała oświadczenie w social mediach, w którym broni swojego syna oraz stanowczo sprzeciwia się nękaniu i przemocy psychicznej, która nagminnie spada na jej syna. Poniżej prezentujemy pełną treść oświadczenia.
„Jako matka, nie mogę dalej bezczynnie słuchać tych negatywnych opinii i komentarzy, które spadają tak często na mojego syna. Przemoc psychiczna stosowana wobec mojego syna, ze strony niektórych kibiców, ekspertów czy całych platform medialnych, jest nie do zaakceptowania. Nikt nie docenia ciężkiej pracy mojego syna, który poświęca całe swoje życie dla klubu i kraju. To jak niewiele potrzeba do rozkręcenia kolejnej nagonki, jest przerażające.
W pełni rozumiem, że w sporcie są wzloty i upadki, które mogą trwać przez dłuższy okres. Można komuś wytknąć błędy i skrytykować, ale to co spotyka Harry’ego to już nie jest krytyka ani negatywna opinia. To jest przemoc.
Nie mogę już patrzeć na jego cierpienie. Nie życzę żadnej matce ani ojcu, by ich dziecko musiało przechodzić przez coś takiego. Jeśli nie zareagujemy, to może w przyszłości spotkać każdego małego chłopca czy dziewczynkę, która po prostu walczy o swoje marzenia.
Harry to chłopak o złotym sercu, dzięki Bogu, że jest tak silny mentalnie i radzi sobie z tym wszystkim, ale może to spotkać kogoś, kto już sobie nie poradzi. Nie życzę takiego piekła żadnemu człowiekowi!”
Były kapitan United znów był obiektem żartów i krytyki (również tej wulgarniej i niesportowej) po tym jak trafił do własnej siatki w towarzyskim meczu Anglii ze Szkotami. Nagonka ruszyła, pomimo faktu, że Harry rozegrał ogólnie dobre spotkanie, a jego interwencja nie przeszkodziła drużynie, która wygrała 3:1.
