Liga Europy

Amorim po meczu z Lyonem: To wspaniała chwila, ale musimy już myśleć o półfinale

Ruben Amorim na konferencji prasowej był bardzo zadowolony ze szczęśliwego zwycięstwa 5-4 w meczu z Lyonem. Menadżer podkreślił jednak, że teraz drużyna musi się mocno skupić na Lidze Europy, a wielu piłkarzy jest przemęczonych.

– Uczucie, które towarzyszyło nam po dwóch ostatnich golach było niesamowite, to coś dobrego, co możemy zachować dla siebie na przyszłość, ale na koniec dnia, awansowaliśmy do półfinału, który musimy wygrać, więc musimy skupić się na kolejnej rundzie i postarać się wygrać te rozgrywki.

– Przegrywając 2-4 po prostu starasz się coś zmienić, dać piłkarzom impuls, w tym klubie wiesz, że zawsze może się coś wydarzyć i dziś był właśnie taki dzień.

– Takie chwile są tym, dlaczego tak kochamy ten sport. Można mieć kiepski sezon, wiele trudnych chwil, wiele frustracji, ale takie momenty potrafią to zrekompensować. Potem jednak wracasz do domu i zdajesz sobie sprawę, że w niedzielę masz kolejny mecz, na którym się musisz skupić. Musimy sprawdzić, którzy piłkarze będą w stanie grać w niedzielę, będziemy musieli podjąć ryzyko i dać odpocząć niektórym piłkarzom, bo powinniśmy się teraz mocno skupić na Lidze Europy.

– W przerwie dogrywki, gdy przegrywaliśmy 2-4 po prostu tłumaczyłem piłkarzom, jak możemy zmienić pozycje, by spróbować wrócić do meczu. Chodzi o pozycję Harry’ego Maguire bliżej bramki, czy przesunięcie do przodu Casemiro i Mainoo, a także dośrodkowania Masona Mounta. Wiedzieliśmy, że jeśli strzelimy jednego gola, to wszystko jeszcze się może zdarzyć. W takich chwilach trzeba też mieć sporo szczęścia by odwrócić losy takiego meczu, a taka sytuacja miała miejsce dzisiaj.

– W normalnym meczu nie ustawiłbym Harry’ego Maguire’a na pozycji napastnika, ale w takich chwilach jest to istotne. Wystawiając Maguire’a na ataku, po prostu widzę jednego gościa, który jest w polu karnym, on wie jak zachowywać się w tej strefie. Gdy jest w polu karnym rywala, to jest napastnikiem, a nie obrońcą. Po prostu w różnych sytuacjach jesteśmy zmuszeni na stawianie na zawodników o różnej charakterystyce.

– Grałem przeciwko Athletic Bilbao w meczu przedsezonowym jako trener Sportingu, więc wiem co nieco o nich. Oczywiście to inny moment sezonu, wiemy, że oni są bardzo techniczną drużyną, mają dwóch bardzo dobrych skrzydłowych, ale będziemy mieli czas na dokładne poznanie zalet i wad naszych rywali. Musimy być w pełni skupieni, mogliście zauważyć też w drugiej połowie meczu, że niektórzy piłkarze są na prawdę przemęczeni. Takie wrażenie miałem choćby jeśli chodzi o Bruno, myślę więc że przed meczem z Athletic i pomiędzy oboma spotkaniami w Lidze Europy, nie obiecuję, ale postaram się dać mu odpocząć – powiedział Amorim podczas pomeczowej konferencji prasowej.

5 1 vote
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X