Anthony Martial po niedzielnym spotkaniu z Watford pojechał do szpitala i nie wiadomo było jak poważny jest uraz, którego nabawił się na Vicarage Road. Dziś rano Francuz poinformował, że jest z nim już dużo lepiej.
Martial w 26 minucie meczu z Watford zderzył się głową z Darylem Janmaatem. Obaj piłkarze przez kilka minut leżeli na boisku, jednak wrócili do gry. W 34 minucie napastnik Czerwonych Diabłów został ostro zaatakowany przez Miguela Britosa, po czym padł na ziemię. Mimo leżącego na murawie 20-latka, sędzia nie uznał tego wejścia za faul i puścił grę, w wyniku czego gospodarze zdobyli drugą bramkę. Anthony musiał opuścić boisko i udał się do szpitala.
Jose Mourinho informował po meczu, że nie wie w jakim stanie jest jego podopieczny i że czeka on na wyniki badań. Sam Martial poinformował dziś rano za pośrednictwem Twittera, że jest już z nim lepiej:
– Czuję się dziś dużo lepiej. Dziękuję za wasze wsparcie i wszystkie wiadomości – napisał.
Feel much better today. Thanks for all your support and your messages! ? pic.twitter.com/e0eyV2BJBv
— Anthony Martial (@AnthonyMartial) 20 września 2016
O ile informacja, opublikowana przez Francuza napawa optymizmem, to wciąż nie wiadomo, czy będzie on gotowy do gry w jutrzejszym meczu Manchesteru United w EFL Cup z Northampton Town.