Szwedzki Związek Piłkarski planuje wybudować pomnik dla Zlatana Ibrahimovicia, który odebrał właśnie przyznawaną corocznie w jego kraju nagrodę dla najlepszego szwedzkiego piłkarza. Co ciekawe było to już 11 takie wyróżnienie napastnika United.
W poniedziałek poinformowano, że Zlatan będzie miał swój pomnik o wysokości 2,7 metrów, który będzie ukoronowaniem jego kariery piłkarskiej, podczas której zdobył dla reprezentacji Szwecji 62 gole w 142 meczach. Latem tego roku Ibra zakończył reprezentacyjną karierę.
Dla napastnika Czerwonych Diabłów była to dziesiąta z rzędu szwedzka Złota Piłka, a łącznie jedenasta. Co ciekawe od początku przyznawania tego tytułu, czyli od 1946 roku, żaden inny piłkarz nie zdobył tego wyróżnienia więcej niż 2 razy.
– To się wydaje nierealne. Wielu pewnie myśli „dlaczego on?” i tym podobne, ale po ponad 15 latach gry w drużynie narodowej i 20 latach klubowej kariery, to miłe wyróżnienie. Zwykle stawia się komuś pomnik po śmierci, ale ja wciąż żyję. Gdy mnie już nie będzie, ten pomnik pozostanie na zawsze – powiedział Zlatan po odebraniu szwedzkiej Złotej Piłki.
Po wszystkim na swoim koncie na Instagramie, Ibra napisał też:
– Po 20 latach ciężkiej pracy, otrzymam swój pomnik w stolicy Szwecji. Kto jeszcze. Jestem dumny, szczęśliwy, to bardzo wzruszające, jestem pod wrażeniem.
Również były piłkarz Manchesteru United, David Beckham, z którym Zlatan grał w Paris Saint-Germain, docenił Szweda mówiąc:
– Jego postawa, pasja i miłość do tej gry się nie zmieniła. To wciąż jeden z najlepszych piłkarzy, jacy kiedykolwiek grali w piłkę, to jeden z powodów, dla którego cieszę się, że jest on teraz piłkarzem Manchesteru United, mojej drużyny. Dziękuję Ci za to Zlatan.
– Dla mnie Zlatan jest piłkarzem z klasą, który zawsze chce wygrać, co udowodnił gdy przeszedłem do PSG. To był jeden z tych piłkarzy, którzy niezależnie czy grali ważny mecz w lidze francuskiej czy gierkę na treningu, zawsze chciał wygrać.
– Jeśli on nie wygrywał, wtedy był jak jedno z moich dzieci. Stawał się smutny, zły i zrezygnowany. Dla mnie to zwycięzca – powiedział Beckham.