Manchester United odniósł bardzo ważne zwycięstwo, pokonują 2-1 Tottenham, psując tym samym powrót Jose Mourinho na Old Trafford.
W 6 minucie Marcus Rashford dopadł do piłki na skraju pola karnego i huknął w krótki róg bramki Gazzanigi. Piłka wpadła do siatki. Prowadzimy 1-0!
W 22 minucie Daniel James doskonale podał po ziemi z prawego skrzydła, piłkę odegrał jeszcze Jesse Lingard, lecz Mason Greenwood nie zdołał pokonać bramkarza Tottenhamu.
W 24 minucie Rashford huknął zza pola karnego, ale Gazzaniga delikatnie trącił piłkę i ta odbiła się od poprzeczki. Było o włos od drugiej bramki.
W 26 minucie kolejny strzał Rashforda, tym razem w długi róg uderzał, jednak bramkarz po raz kolejny wybił ją na rzut rożny.
W 28 minucie Lingard przedarł się lewym skrzydłem lecz uderzył obok bramki Tottenhamu.
W 39 minucie świetnie w polu karnym United znalazł się Alli, który pewnie pokonał De Geę. Tottenham wyrównuje!
Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W 46 minucie Rashford przedarł się w pole karne i został zahaczony przez Sissoko, sędzia wskazał na jedenastkę, którą pewnie wykorzystał sam poszkodowany. 2-1 dla United!
W 62 minucie Daniel James znalazł się na 16 metrze na wprost bramki Tottenhamu, lecz uderzył zbyt słabo i piłkę złapał Gazzaniga.
W 84 minucie dobra kontra Tottenhamu. Eriksena przerzuca piłkę do Auriera, lecz ten strzela wprost w ręce De Gei.
W 88 minucie Ndombele uderzył z ponad 20 metrów, lecz jego uderzenie po ziemi pewnie łapie De Gea.
W 94 minucie Dele Alli uderzał z woleja, ale bramkarz United ponownie pewnie złapał piłkę. Była to ostatnia akcja meczu, Czerwone Diabły odniosły bardzo ważne zwycięstwo z trudnym rywalem.
MANCHESTER UNITED – TOTTENHAM 2-1 (1-1)
Bramki: Rashford 6′, 47′ (karny) – Alli 39′
Man Utd: De Gea, Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Young, McTominay, Fred, James, Lingard (Shaw 87′), Rashford, Greenwood (Pereira 80′)
Tottenham: Gazzaniga, Aurier, Alderweireld, Sanchez, Vertonghen, Winks (Ndombele 70′), Sissoko (Lo Celso 86′), Dele, Son, Lucas (Eriksen 64′), Kane
Czyli raczej pewne że Solskjer nie poleci ze stołka.Typuje że będzie to albo Pellegrini albo Silva.Dupę spinają tylko z Top 5 a na resztę drużyn mają wyjebkę.Zaskoczony jestem Murinho że nie powalczył.W końcówce zaczął już odpuszczać Totek.Widać w ich grze jego zmysł taktyczny.Teraz $ity więc zepną dupę bo to derby.A po derbach Everton czyli może remisik wpadnie.Później już runda rewanżowa z Leicester więc liczenie na kolejny remis.
Z City nie wygramy.. Oj to będzie zupełnie inny mecz… Czy ja wiem czy spielismy dupe? Kury zagrały dramatycznie…
Powiem to inaczej spieliśmy na 30 minut.Najsłabszy mecz Totka pod wodzą Murarza.Kiedyś musiał być ten pierwszy raz i wyszło na United.Tottenham gral slabo dziś bez powera,22 Totki z Chelsea oj będzie ciekawie.
Rashford zagrał znakomite zawody. Jak dla mnie MOTM zdecydowanie.
Nie będę na siłę krytykował bo za bardzo się nie ma czego czepiać oprócz tego co robił young i Fred przy bramce Aliego… Pytanie czy koguty zagrały tak słabo czy my tak dobrze? Oglądając mecz niestety stwierdzam że poza kilkoma przeblyskami kury zagrały lipe totalna.. Na ogromny plus Rash na prawdę bardzo podobała mi się dziś jego gra, szkoda złego przyjęcia piłki w ostatniej akcji bo pewnie miałby hat tricka… Lingard niewidoczny, pereira wszedk ake jakby go nie było… Greenwood z początku coś próbował później zgasł, ale mlodzik spoko nie tło najgorzej. Cieszą 3 pkt i czekamy teraz co się… Czytaj więcej »