Rio Ferdinand jest zdania, że Juan Sebastian Veron miał niesamowity talent i gdyby nie obecność w drużynie Roya Keane’a, zrobiłby on wielką karierę w Manchesterze United.
– Juan Sebastian Veron strzelał najlepsze gole na treningach, jakie kiedykolwiek widziałem. Zdobywał bramki raboną, trafiał z połowy boiska, wszyscy byli pod wielkim wrażeniem i mówili 'czy widzieliśmy co Juan Sebastian właśnie zrobił?’
– On był niesamowitym zawodnikiem, świetnie podawał. Myślę, że jedynym co go zabiło, był Roy Keane, który miał trochę bardziej dominującą osobowość i był wybierany na jego pozycję.
– Pamiętacie, że Veron przyszedł z Lazio, wcześniej był w Parmie, gdzie był wiodącą postacią, cała gra przechodziła przez niego. Przyszedł do United, gdzie to samo robił Roy Keane.
– Keane podawał do pomocników i napastników, zajmował pozycję i był bardzo głośny, krzyczał 'Podaj mi piłkę, podaj mi pilkę!’. Myślę, że Seba po prostu uznał, że pozwoli Royowi dalej to robić. Seba miał niesamowity talent.
– Szczerze myślę, że bez Roya Keane’a, on by zabłysnął w koszulce Man United. Myślę, że Roy Keane był jego problemem. To była wina Roya Keane’a, on miał po prostu większą osobowość i był bardziej dominujący.
