Manchester United nie uznaje pozyskania środkowego obrońcy jako priorytet na to okno transferowe – informuje David Ornstein z The Athletic.
Po bardzo słabym meczu przeciwko Crystal Palace, który ujawnił, że defensywa Czerwonych Diabłów pilnie potrzebuje wzmocnień, pojawiły się głosy, że nawet transfer Jadona Sancho jest mniej istotny niż właśnie sprowadzenie klasowego defensora. Mimo kiepskiej gry Harry’ego Maguire’a czy Victora Lindelofa, wygląda na to, że nowy stoper nie pojawi się w United.
Jak podaje jednak David Ornstein, na Old Trafford pakuje przekonanie, że to inne pozycje wymagają wzmocnień w pierwszej kolejności. W przypadku gdyby do klubu nie wpłynęła satysfakcjonująca oferta za Chrisa Smallinga, Anglik zostanie włączony do drużyny i rozpocznie wspólne treningi z resztą zespołu.
United oczekuje za Smallinga około 20 milionów funtów, tymczasem dotychczas najwyższa oferta złożona przez Romę oscylowała w granicach 12 milionów funtów.