Czerwone Diabły wygrały aż 5-0 więc i wypowiedzi pomeczowe Ole musiałby być pozytywne.
Co sprawiło, że Rashford mógł strzelić hat-tricka?
Marcus wszedł z ławki i pokazał jakość, jednak trzeba pochwalić jego kolegów, którzy przygotowali mu grunt pod te bramki, Lipsk musiał podejść, mogliśmy kontrować. Drużyna spisała się fantastycznie, przeciwko Lipskowi gra się bardzo ciężko, ta drużyna presuje cały czas, non stop.
Grupa śmierci nie taka straszna?
Nasza grupa jest bardzo wyrównana, a nasi piłkarze dodają jej jakości.
Greenwood znów pokazuje klasę.
Mason robi to co zwykle, jego wykończenie jest nie z tej ziemi. Nie ma problemu ze strzelaniem z pierwszej piłki, jest niezwykle precyzyjny i kliniczny.
O świetnej skuteczności w meczu z klasowym rywalem.
W meczach z takimi zespołami musisz być bezlitosny, strzelać wszystko co masz, bo zazwyczaj nie masz zbyt wielu sytuacji. To półfinalista z poprzedniego sezonu, świetna drużyna.
Van de Beek w końcu wyszedł w pierwszym składzie. Jak się spisał?
Donny to fantastyczny piłkarz, fantastyczny chłopak, na boisku widać jego ciężką pracę, zarówno z piłką przy nodze jak i bez niej. Jest w stanie zabezpieczyć defensywę i napędzić atak, świetnie porusza się po boisku, jestem z niego bardzo zadowolony.
Kluczowi piłkarze odpoczęli przed hitowym starciem z Arsenalem.
Poczyniliśmy dziś kilka zmian, ponieważ mamy ważny mecz w niedzielę, a nie możemy sobie pozwolić już na stratę punktów. Potrzebujemy zwycięstw na każdym froncie.
