Paul Pogba wypowiedział się o mentalności całego zespołu, motywującej rozmowie w przerwie oraz o sytuacji z rzutem karnym.
6-2 to chyba satysfakcjonujący wynik?
Wynik cieszy, ale jest jeszcze rewanż. Nie odpuszczamy i jesteśmy skupieni na wygraniu go. Zamierzamy podejść do niego z takim samym nastawieniem jak dzisiaj.
Co się stało w przerwie? W drugiej połowie byliście nie do poznania.
W przerwie powiedzieliśmy sobie żeby skupić się na małych rzeczach, na prostych zagraniach. Trener zrobił przemowę w przerwie, zmotywował nas. W drugiej połowie chcieliśmy strzelić jak najwięcej goli.
O rzucie karnym podyktowanym po jego zagraniu ręką:
Ja już nie wiem jak mam bronić, naprawdę, gubię się w tym. Staram się grać po angielsku, staram się próbować wślizgów, pomagać w obronie. Może muszę nad tym bardziej pracować. Mam w tym sezonie ewidentnego pecha do rzutów karnych.