Dziś zakończyła się faza grupowa Euro 2020. Do 1/8 finału przeszły wszystkie drużyny Czerwonych Diabłów. W fazie pucharowej nie zobaczymy tylko Szkocji Scotta McTominaya.
Szwecja pokonała po emocjonującym meczu Polaków 3:2, cały mecz rozegrał Victor Lindelof. Obrońca United spisywał się bardzo dobrze w pierwszej połowie, w drugiej już popełnił kilka błędów. Przede wszystkim zgubił krycie i przez to Lewandowski wyrównał stan meczu. Na jego szczęście Szwecja była już pewna awansu przed spotkaniem, bo mogło się ono różnie potoczyć.
Hiszpania zdemolowała Słowację aż 0:5 i wreszcie pokazała swoją siłę. De Gea znów na ławce i wygląda na to, że nie zmieni się to do końca turnieju. Hiszpanie w 1/8 finału zagrają z Chorwacją.
W grupie F było mnóstwo emocji, koniec końców wygrała ją Francja Paula Pogby. Remis 2:2 z Portugalią Bruno Fernandesa dał również awans z 3 miejsca obecnym mistrzom starego kontynentu. Bruno rozegrał 72 minuty i zagrał przyzwoicie, dobrze regulował tempo gry i zaliczał sporo odważnych zagrań, ale znów zabrakło konkretów, w postaci bramki bądź asysty. Pogba zaś był bliski gola, jego świetny strzał został sparowany na poprzeczkę przez Rui Patricio. Poza tym Paul nie zszedł poniżej swojego wysokiego poziomu, który prezentuje na tym turnieju.
