Manchester United zanotował bardzo marny występ i uległ Aston Villi 1:3. Fatalny początek meczu ustawił całe spotkanie.
Mecz rozpoczął się o godzinie 15:00, jednak podopiecznych Erika Ten Haga nie było na boisku w pierwszych minutach. Już w 7 minucie Bailey wyprowadził gospodarzy na prowadzenie pokonując De Geę, a w 11 minucie Digne zaskoczył Hiszpana z rzutu wolnego. Błyskawiczne 2:0 dla Aston Villi. United dopiero w okolicach 30 minuty się otrząsnął i zaczął tworzyć sytuacje, najpierw szansę miał Garnacho, a następnie dogodną szansę do strzału głową miał Ronaldo, jednak w obu przypadkach świetnie bronił Martinez. Minuta po minucie Diabły wracały do żywych i w 45 minucie szczęśliwie wpadła bramka po strzale Luke’a Shawa, trafienie ostatecznie zostało zakwalifikowane jako samobój Ramseya. Do przerwy 2:1.
Druga połowa to powtórka z rozrywki – 3:1 po zaledwie 3 minutach od rozpoczęcia. Ramsey tym razem trafił do bramki United i podwyższył wynik. Trzeci gol dla VIlli znów podciął skrzydła podopiecznym Erika Ten Haga i totalnie spuścił z nich powietrze. United nie był w stanie się już podnieść, nie stworzył sobie stuprocentowej sytuacji przez całą drugą połowę.. Pojedyncze próby Elangi czy Ronaldo to było zdecydowanie za mało i Manchester United zasłużenie przegrał.
ASTON VILLA 3:1 MANCHESTER UNITED
Bramki: 7′ Bailey 11′ Digne 49′ Ramsey, 45′ Ramsey (sam.)
Villa: Martinez, Cash, Konsa, Mings, Digne, Luiz, Dendoncker, Bailey, Ramsey, Buendia, Watkins
United: De Gea, Dalot, Martinez, Lindelof, Shaw (65′ Malacia), Casemiro, Eriksen, Van de Beek (65′ Elanga), Garnacho (65′ Martial), Rashford, Ronaldo
