Wypowiedzi

Guardiola: Wydawało mi się, że przepisy to przepisy

Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, nie krył frustracji po porażce w derbach Manchesteru. Hiszpan narzekał na decyzje sędziowskie, jakość gry swoich podopiecznych oraz stwierdził, że jego zespół nie wygra już ligi w tym sezonie.

Szkoleniowiec Manchesteru City zapytany o wyścig o tytuł oraz pozostałe puchary stwierdził wprost, że go to nie obchodzi.

– Nie obchodzi mnie wyścig o tytuł, Carabo Cup (City odpadło sensacyjnie z ostatnim Southampton kilka dni przed derbami) również mnie nie interesuje. Nie wygramy ani jednego ani drugiego. Nie interesuje mnie to, bo wygrywaliśmy dużo w poprzednich latach. To nie jest problem.

Guardiola po chwili doprecyzował swoją wypowiedź. – Chodziło mi o to, że nie obchodzi mnie, czy wygramy ligę czy nie. Na pewno spróbujemy. Nie żałuję porażki w Carabao Cup. Dbam tylko o to jak gramy w piłkę. Nie obchodzą mnie tytuły kiedy gramy w taki sposób. Jest na nas duża presja, w każdym meczu musimy grać na najwyższym poziomie. Jest jeszcze dużo kolejek do rozegrania

Nie mogło zabraknąć pytań o kontrowersyjną pierwszą bramkę dla Manchesteru United. Rashford był na pozycji spalonej, ale nie dotknął piłki, odprowadzając ją dla Fernandesa, który trafił do siatki. Zdaniem Erika Ten Haga, ten gol był prawidłowy, jednak oczywiście druga strona ma zupełnie odmienne zdanie.

– Marcus Rashford na pewno był na spalonym. Bruno Fernandes nie był, ale Rashford absorbował naszych obrońców i bramkarza. Nie wiem, wydawało mi się, że przepisy to przepisy – mówił Guardiola. – Niestety tak to już jest. Jesteśmy świadomi na jakim stadionie graliśmy. Tak to już bywa z sędziowaniem na takich stadionach.

5 1 vote
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
X