Paul Scholes nie zgadza się z przewidywaniami Rubena Amorima i uważa, że Portugalczyk otrzyma „wystarczająco dużo czasu” by odbudować klub.
Dla kontekstu ważne jest przypomnienie czwartkowej wypowiedzi Rubena Amorima. Po meczu z Sociedad został zapytany czy widzi podobieństwa między swoimi początkami, a początkami Mikela Artety, trenera Arsenalu, z którym zmierzy się już w niedzielę. Ruben odparł, że nie sądzi, żeby otrzymał tyle czasu co Arteta na odbudowę klubu, więc nie chce się do niego porównywać.
Z tymi słowami nie zgadza się legenda United, Paul Scholes. Jego zdaniem Ruben otrzyma wystarczająco dużo czasu, a presja jaka nad nim ciąży nie jest jeszcze duża.
– Wydaje mi się, że jeszcze nie ciąży na nim ogromna presja – powiedział Scholes – Wszyscy wiedzą, że obecna sytuacja to w najmniejszym stopniu jego wina. Dostanie teraz dużo czasu na poukładanie wszystkiego w klubie. Obecny zespół kompletnie nie jest jego. Nie miał okazji jeszcze nic zbudować. Uważam, że będzie potrzebował trzech albo czterech okienek transferowych, żeby urządzić United po swojemu.
– Nie ma sensu znów zmieniać menedżera, jeśli zatrudniłeś na tym stanowisku młodego, perspektywicznego i odważnego gościa, który dodatkowo w swoim pierwszym sezonie w zupełnie nowym otoczeniu musi mierzyć się z ogromną ilością problemów zakulisowych. Po prostu zaufajmy mu, postawmy na niego i wierzmy, że odbuduje ten klub – kończy Scholes.